24.06 19.30 godz.
Środa
Niestety wczoraj także ojciec nie poświęcił czasu synkowi!
Pogoda dopisała, więc już wczoraj był trening...💪😅
Sama, ale walczyłam hehe
Nie uwierzycie, ale wczoraj bez ustanku rozmawiałam przez telefon 4.5 godz. . .
Tylko z kolegą, także bez wyobrażania sobie nie wiadomo czego. Wiem, że Mu się podobam, ale zasady są jasne!
Paulina powiedziała, że mnie zabije za to! 😁
Nie jest przystojny to fakt. . .
Jest aż tak brzydki, że aż uroczy 😂
Ale nawet Tołdi w gumisiach miał dobry charakter 😉😁😁
Dziś byłam chwilę w pracy, a że humor miałam dobry, to pojechałam odwalona 😉
Później byliśmy z synkiem, mamą i siostrą na zakupach powyżej 20 km. od domu i kupiłam sobie materiał na sukienkę. Chcę uszyć granatową sukienkę z falbaną na ramionach w różowe kwiaty.
Namówiła mnie cała Trójca na obiad w MC Donaldzie :-)
Także delikatnie, aby nie zaprzepaścić mojego wysiłku.
Później kawka u siostry i spokojne późne popołudnie.
Byliśmy na myjni umyć Nasze autko, bo jutro jedziemy do szkoły synka.
Musimy się ładnie ubrać na zakończenie roku szkolnego.
Wszystkie matki mnie jutro żywcem zjedzą. . .
Oblukają mnie i synka.
Muszę i z tym sobie poradzić. . .