Archiwum marzec 2023

Dzień Kobiet

Wystrojona byłam w pracy, liczyłam na miły wieczór...

Jeszcze miałam żale, że jestem wystrojona...

Żałosne...

Marcin był z bukietem tulipanów, jak się później okazało z różowymi.

Zajechał do sklepu i tam był Nasz dzień...

Byłam zła i to widział...

Nie takiego dnia się spodziewałam.

Liczyłam na inny przebieg...

Znowu się rozczarowałam...

Łukasz złożył mi propozycję...

Skoro facet o mnie nie dba, to On to może zrobić w pełnej krasie...

To tajemnica...

Kobieta głodna myśli inaczej, ale nie dałam się namówić...

Walentynki

Marcina miało nie być u mnie, bo ma syna.

O dziwo przyjechał na 10 minut, miał kwiaty, czekoladki i kieliszki do wina.

Niespodzianka w sumie miła...

Na drugi dzień byliśmy u Niego w domu, i podziękowałam Jego Mamie, że została chwilę z małym.

Jego ojciec oczywiście był przeciwny...

Pisałam pożegnanie do Mamy Marcina, była zaskoczona,ale liczyła na inne zakończenie...

W Wigilię do południa byliśmy u Marcina w domu, zaskoczył mnie, ale był na kolacji u Nas.

Miałam prezent dla Niego, a On dał plastikową choinkę i jakiś badziew dla syna...

Żenada...

Wygarnęłam to... Ale później...

Dla rodziców Jego miałam taką piętrową paterę do ciasta.

Terapia Jowity