• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2025
  • Marzec 2023
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020

Archiwum czerwiec 2020, strona 5

< 1 2 3 4 5 6 7 >

06.06 20.25godz.

Sobota

 

Sprzątanie domku i później do pracy. 

 

Wróciłam zmęczona, ale od wczoraj jestem niespokojna... 

 

Wogóle mam obawy jak sobie z synkiem poradzimy, jak to będzie... 

 

Boję się przyszłości... 

 

Nie wiem jak ułoży się Nasze życie. . .

 

Jak to będzie ze szkołą i z moją pracą... 

 

Czy Babcia da radę odbierać wnusia ze szkoły... 

 

Jest na rencie, ma niepełnosprawną rękę, i musi też dbać o zdrowie, bo choruje na raka... 

 

Strasznie się boję co będzie! 

 

Jak pomyślę sobie o odwiedzinach synka w domu Adama, to żal mi synka, ale wróci do mnie, do kochającej mamy... 

 

Dziś sobie rozmyślam sama ze sobą... 

 

Daję Przyjacielom wolne :-) 

 

 

06 czerwca 2020   Dodaj komentarz

5.06. 17.05 godz.

Piątek

 

Kolejna wizyta u radcy prawnego. 

Przygotowana niby jestem, ale i tak się boję. 

 

Zrobiłam też zakupy do domu.

 

Przyszło kolejne pismo z sądu, Adam chce obniżyć alimenty do minimum... ! 

 

Argumentuje, że dochodu nie ma! 

 

A adwokata najdroższego na okolicę ma! 

 

Wstydu nie ma! 

 

Byłam z Pauliną na zakupach pomóc Jej wybrać strój na imprezkę i widziałam cudowne, lakierowane czerwone pantofelki :-) 

 

Nie kupiłam ich, ale siedzą w mojej głowie... 

 

Szybki obiad na mieście i do domku. 

 

Pózniej odwiedzimy siostrę i przygotujemy płyty z nagraniem do sądu. 

05 czerwca 2020   Dodaj komentarz

04.06. 13.47 godz.

Czwartek

 

Dziś ledwo żywa, ale posprzątałam w Naszej szafie i spisałam już pytania na jutrzejszą wizytę z radcą. Jeszcze wieczorem dopiszę i poprawię co uznam za słuszne. 

 

Wczoraj sobie pomyślałam, że mój blog obrócił się przeciwko mnie... 

 

Cokolwiek napiszę to Przyjaciele to przeczytają i mogą mieć pretensje i żale... 

 

Zaczynając go pisać tak się cieszyłam i czułam poparcie dla mojego pomysłu...od... Przyjaciela...

Teraz najchętniej bym nic nie pisała. 

 

Nawet Paulina mnie upomniał, że wtorkowy wpis to słaby i ślepy by zauważył, że coś mnie trapi. 

 

A no trapi. 

 

Przysłuchiwałam dziś nagrania, które chcę udostępnić do sądu i cały czas słyszę jak "dobrze " mi Adam życzy... 

 

Miałam trochę spokoju, a od wczoraj znowu brzuch mnie boli. 

 

Niedługo wieczór i wyładuję moje złe emocje! 

04 czerwca 2020   Dodaj komentarz

03.06. 20.42 godz.

Środa

 

Wczoraj dzwonił Roberto... To się nasłuchałam... I popłakałam... 

 

Byłam wymienić koła, bo brat po przejżeniu na moją prośbę auta stwierdził, że opony są w tragicznym stanie i mogą mi wystrzelić na drodze jak będę jechała z synkiem. 

 

Opony dostałam taniej, bo byłam w zakładzie, gdzie pracował tata. 

 

Kupiłam także wielką ramkę na ścianę, bo teraz mamy z synkiem tyle wycieczek, że uwiecznimy miłe chwile.  

 

Po powrocie otrzymałam pismo z sądu. Sprawa z mojego wniosku o widzenia  będzie połączona z Adama wnioskiem. 

 

Dostałam także odpis wniosku Adama... 

 

Po przeczytaniu miałam łzy w oczach i czułam wściekłość! 

 

Oczernia mnie, jestem lekkomyślna, do dzisiaj nie wie z jakiego powodu się wyprowadziłam, przeze mnie dziecko ma traumę, musi tu przebywać na siłę u mojej mamy, ponoć sama odcinałam dziecko od mojej rodziny! 

 

W pierwszym odruchu poczułam się jak napisano o mnie... 

 

Zwątpiłam w siebie... 

 

Siostra przyjechała oraz Paulina też i obie to wyśmiały i powiedziały, że to bajka i nie ma w sobie nic z prawdy. 

 

Gdy odjechały usiadłam do komputera i zaczęłam pisać odpowiedź na wniosek! 

 

Poszło lawinowo!

 

 

Uważam, że wykonałam kawał dobrej roboty! 

 

Strach mnie paraliżuje, ale zaraz włącza się myślenie o synku i to mnie mobilizuje do działania! 

 

Dołączę wydruk sms'ów Adama i wyjdzie prawda, że to On się nie interesuje synkiem,a nie, że to ja utrudnianiam kontakt! 

 

Paulincia dostała dziś mały różowy upomineczek za to, że ZAWSZE jest przy mnie :-*) )

 

Wiecie co ,dzięki Niej na serio zmieniam moje życie i zaczynam wszystko od nowa. 

 

Później Wam zdradzę, co robię w tym kierunku :-)  

 

Paulina dopinguje i jest bez litosna :-) )

 

I tak Ją kocham! 💛💙💜❤

 

Nawet gdy poszłam z Nią oglądać sukienki wiedziałyśmy obie czego szukamy. 

 

Pozdrawiam moich Przyjaciół :-)) 

 

Którzy są i wytrwali... 

 

Tych blisko i tych daleko :-) )

03 czerwca 2020   Komentarze (1)

02.06. 7.56.godz.

Wtorek

 

Kolejny dzień bliżej rozprawy... 

 

Koniec wpisu. 

02 czerwca 2020   Dodaj komentarz
< 1 2 3 4 5 6 7 >
Julitapl | Blogi