Czwartek
Boże Ciało
Byłam w Kościele w granatowej sukience z koronki i moich nowych ,czerwonych bucikach.
Super wyglądałam.
Synek dostał wczoraj paczkę z nowymi ubrankami od mojej cioci z Gdyni, bo przyjechali do mojej babci.
Byłam wczoraj sama na trasie, mimo, że sama, ale nie zaniedbałam tego.
Kolejne małe zwycięstwo :-) )
Mamy dziś zaproszenie do Hanusi, aby chłopcy mogli się pobawić:-))
Przeczytałam dziś ciekawy cytat...
Sami piszemy historię Naszego życia, że początek mógł być nie ciekawy, środek Naszego życia burzliwy, ale koniec może być bajkowy, wesoły...
Zależy od Nas samych.