• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2025
  • Marzec 2023
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020

Archiwum grudzień 2020, strona 1

< 1 2 3 4 5 >

21.12.

Poniedziałek

 

Koło 6.30 wyjeżdzaliśmy z bratem i z synkiem do Elbląga. 

 

Nie byłam strasznie zdenerwowana badaniem psychologicznym. 

 

Martwiłam się raczej o synka. 

 

Adam z kuzynem przyjechał. 

 

Całe badanie trwało 5.5 godziny. 

 

Synek był po rozmowie przybity.

 

Adam wogóle nie rozmawiał z Nami. 

 

Podczas rozmowy z psychologiem i pedagogiem Adam cały czas rzucał oskarżeniami i nie miał nic sobie do zarzucenia. 

 

Strasznie zmęczona wracałam, ale przebiegło wszystko na moją korzyść. 

 

Na powrocie byliśmy w MC Donaldzie. 

 

W końcu synek miał to obiecane. 

 

Chwilę wieczorem jak byłam na zakupach to spotkałam się z Łukaszem i mówiłam o przebiegu. 

 

Po 21 już dziś z synkiem spaliśmy. 

25 grudnia 2020   Dodaj komentarz

20.12. 16.28 godz.

Niedziela

 

Wczoraj cały dzień pracowałam.

 

Następnie miałam spotkanie z dwoma Panami. 

 

 

Obaj przyjechali się ze mną spotkać. 

 

Niby obaj byli gotowi do ostrej konfrontacji, ale do niczego nie doszło. 

 

Najpierw posiedziałam pół godziny w aucie Marcina. 

 

Następnie byłam chwilę w aucie Łukasza. 

 

Ten pierwszy czekał kiedy z Niego wysiądę. ..chore..  

 

Łukasz i tak jest mi bliższy i tyle. 

 

Dziś byłam w Kościele i u spowiedzi. 

 

Na szczęście czyste serce i sumienie. 

 

Byłam w Kościele w skórzanej kurtce, kamizelce i skórkowych leginsach. 

 

Super wyglądałam. 

 

Teraz siedzę, świeci się choinka. 

 

Rozmawiałam już z synkiem na temat jutrzejszej wycieczki. .. 

 

Wprowadziłam Go w temat, że Pani będzie się Go i różne rzeczy pytała.. .

 

No i obiecała mama MC Donalda, więc nie ma wyjścia. 😉😁

 

Jakoś ogromnie się nie denerwuję. 

 

Intensywnie myślę o wszystkim. .. 

20 grudnia 2020   Dodaj komentarz

18.12. 16.37 godz.

Piątek

 

Rano praca. 

 

Po synka i zakupy. 

 

Mały był u kolegi. 

 

Tak się cieszył na to spotkanie. 

 

Czekał cały tydzień. 

 

Zadowolony wrócił. 

 

Wczoraj byłam cały dzień w pracy. 

 

Koło 16. Mama pisała, ze Adam jeszcze nie był po syna. 

 

Dzwoniłam do Niego, miał już wybite, ale twierdził, że nie ma z kim przyjechać. 

 

Dziś znowu wypisuje,że życie Mu zniszczyłam, że inaczej mogłam odejść... że finansowo by mnie zabezpieczył, ale miał żal, że pożyczkę musiał spłacić. 

 

Najbardziej chyba Go boli, że musi do Elbląga na badanie psychologiczne jechać. 

 

Obawia się. ..? 

 

Rozłączyłam się, bo nie chciałam dalej brnąć w to bagno. 

 

Dziś Łukasz przyniósł mi do pracy przesyłkę. 

 

Przymierzyłam po południu. 

 

Jest dobrze. 

 

Jutro mam cały dzień. 

18 grudnia 2020   Dodaj komentarz

16.12.

Środa

 

Byłam rano zawieść synka. 

 

Małe zakupy na święta. 

 

I do Łukasza. 

 

Miałam sukienkę z zamkiem z przodu po całości... 

 

Dziś to już doszło do zbliżenia jawnie, długo i oboje się zapomnieliśmy przez chwilę. 

 

No i stało się. 

 

Dziś zdążyłam wypić kawę. 

 

Dziś zamówiliśmy przesyłkę dla mnie, bo coś mi się spodobało z Neta. 

 

 

18 grudnia 2020   Dodaj komentarz

15.12.

Wtorek

 

Dziś na szczęście dzień wolny, ale tak humoru brak, załamana i smutna jestem. . .

 

Jak to dalej będzie. ..  

 

Rozmawiałam z Panią Psycholog też było Jej mnie żal. 

 

Zawiozłam synka i do szkoły i pojechałam do Łukasza. 

 

Byłam w małej czarnej i fajnych kabaretowych rajstopach. 

 

Bardzo Mu się podobałam. 

 

Znowu do czegoś przez chwilę doszło między Nami. 

 

Odebrałam małego. 

 

Później pojechał do Adama, a ja byłam chwilę w mieście. Dokupiłam jeszcze portfel dla Łukasza. 

 

Następnie miałam spotkanie z Marcinem. 

 

Był wyraźnie zachwycony moim wyglądem. 

 

Trochę hamulce Mu puściły.

 

Był zadowolony ogromnie ze spotkania. 

18 grudnia 2020   Dodaj komentarz
< 1 2 3 4 5 >
Julitapl | Blogi