15.27godz.
No zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Panią Psycholog.
Taka niepozorna, w okularach, długi warkocz, bok głowy wygolony :-) Trochę szczuplejsza niż ja.
Było dziwnie opowiadać o sobie w cztery oczy, ale poradziłam sobie z tym. :-)
Także mam na swoim koncie kolejne małe osiągnięcie 🙂 👌👍💪👏
Mam się wyciszyć, naładować baterie, nie stresować się niczym...
Zrobić coś co sprawi mi przyjemność.
I w niedzielę nie dać się strachowi,a w poniedziałek nie dać się sparaliżować .
Musi być dobrze.
Kto jak nie ja 😉
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wytrwałość w czytaniu 😘