• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2025
  • Marzec 2023
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020

Archiwum listopad 2020, strona 2

< 1 2 3 4 5 >

21.11 22.21 godz.

Sobota

 

Miałam wolne od pracy... 

 

Wolna sobota od pol roku. 

 

Rano chciałam jechać chwilę do Łukasza, ale się nie dało. 

 

Zatem zostałam w domu i sprzątałam. 

 

Koło 18 wyszukowana spotkałam się z Marcinem. 

 

Spotkanie trwało godzinę.

 

Rozmawialiśmy. 

 

Z mojej strony nie było nic. 

 

Natomiast Marcin złapał mnie za rękę i głaskał. Niby grzał mi dłonie. 

 

Później popędziłam do Łukasza. 

 

Specjalnie skróciłam spotkanie z Marcinem, aby pobyć z Łukaszem, On jest dla mnie ważniejszy. 

 

Łukasz zaprosił mnie do domu gdzie był Jego brat. 

 

Wypiliśmy wspólnie herbatę, powiedzieliśmy u Niego w pokoju, były wygłupy...

 

W trakcie rozmowy dzwonił Marcin i napisał wiadomość. 

 

Nie patrzyłam w telefon. 

 

Robiłam zdjęcia sobie z Łukaszem i telefon leżał obok Niego i sam włączył mój telefon i zajrzał co napisał Marcin i zaczął czytać... 

 

Wydało się, że mieliśmy sportkanie! 

 

Pytał się czy było spotkanie, dlaczego nic o tym nie wie i czy zamierzałam Mu powiedzieć?! 

 

Wyjaśniłam wszystko ,że nic nie było z mojej strony. Tylko przytulenie na powitanie i na pożegnanie, ale i to się nie spodobało Łukaszowi. 

 

Ufa mi, wysłuchał tego co miałam do powiedzenia. 

 

Przytulił i pocałował. 

 

Pojechaliśmy razem do sklepu. 

 

Gdy żegnałam się z Jego bratem, to mierzył mnie wzrokiem i patrzył na moje nogi :-) )

 

Zrobiliśmy zakupy i po drodze zostawiłam Łukasza. 

 

W domu synek czekał z Mamą i siostrą. 

 

Nie miałam pretensji, że nie było mnie ponad dwie godziny:-)) 

 

Później jeszcze przed spaniem Łukasz zadzwonił i przyznał, że jest zazdrosny i mi ufa, ale nie chce aby inny facet mnie dotykał.. .

 

Chociaż jak byliśmy w sklepie i inni faceci się za mną oglądali to sam to widział i powiedział, że się cieszy, że podobam się facetom, że to Go utwierdza, że jestem atrakcyjna, ale jestem tylko Jego i tylko On może mnie dotykać... 

 

Prawo własności. .  . Po zbliżeniu.  . .? Czy ma do tego prawo. .  . ?

21 listopada 2020   Dodaj komentarz

19.11. 21.03 godz.

Czwartek

 

Po tym jak Łukasz odrzucił moją chęć pomocy, było mi cholernie przykro... 

 

Przecież chciałam pomóc, a Jego słowa, że przesadziłam. .  .

 

Dziś odezwał się Roberto do mnie i pisaliśmy o tej sytuacji, ale po chwili już rozmawialiśmy jak to mogło wyglądać z punktu widzenia Łukasza i jak to widzi Roberto. . .

 

Obaj mają te samo zdanie. 

 

Tak więc Roberto doradził rozmowę z Łukaszem i polecił, abym trochę odpuściła... 

 

Cały Przyjaciel ,trochę się naśmiał ze mnie :-)) 

 

Czas w pracy dużym się niemiłosiernie, ale w końcu pojechałam na chwilę, w końcu za godzinę wraca synek z widzeń u ojca. 

 

Przyznałam ,że nie chciałam Mu dopiec, rozumie, ale przyznał, że męska duma została nadszarpnięta. .. 

 

Także wszystko sobie wyjaśniliśmy. 

 

Bardzo się cieszę z tego. .  . 

 

Czuję błogi spokój... 

19 listopada 2020   Dodaj komentarz

19.11. 21.03 godz.

Czwartek

 

Po tym jak Łukasz odrzucił moją chęć pomocy, było mi cholernie przykro... 

 

Przecież chciałam pomóc, a Jego słowa, że przesadziłam. .  .

 

Dziś odezwał się Roberto do mnie i pisaliśmy o tej sytuacji, ale po chwili już rozmawialiśmy jak to mogło wyglądać z punktu widzenia Łukasza i jak to widzi Roberto. . .

 

Obaj mają te samo zdanie. 

 

Tak więc Roberto doradził rozmowę z Łukaszem i polecił, abym trochę odpuściła... 

 

Cały Przyjaciel ,trochę się naśmiał ze mnie :-)) 

 

Czas w pracy dużym się niemiłosiernie, ale w końcu pojechałam na chwilę, w końcu za godzinę wraca synek z widzeń u ojca. 

 

Przyznałam ,że nie chciałam Mu dopiec, rozumie, ale przyznał, że męska duma została nadszarpnięta. .. 

 

Także wszystko sobie wyjaśniliśmy. 

 

Bardzo się cieszę z tego. .  . 

 

Czuję błogi spokój... 

19 listopada 2020   Dodaj komentarz

21.41 godz.

Łukasz kupił herbatę. 

 

Niby drobiazg, ale po nocce był w sklepie, abym miała herbatę jak przyjadę. .. 

 

Łukaszowi brakuje podstawowych naczyń w Ich mieszkaniu i chciałam pomóc. 

 

Spytałam o to, bo wiadomo, że męska duma jest silniejsza.   

 

Wygupiłam się, poczułam się jak kretynka! 

 

Delikatnie, ale dobitnie dał mi Łukasz do zrozumienia, że przesadziłam. 

 

Czyli troska wzięła nade mną górę... 

 

Miałam łzy w oczach.. .

 

 

18 listopada 2020   Dodaj komentarz

18.11 15.48 godz.

Tekst tylko dla dorosłych...

Sceny łóżkowe :-))

 

Środa

 

Zawiozłam synka do szkoły. 

 

Po drodze kupiłam omlety i ptysia i na kawę do Łukasza. 

 

Miałam wolne to mogliśmy razem trzy godziny spędzić. 

 

Przygotowaliśmy obiad, pozamiatałam... 

 

Następnie kazałam Łukaszowi się i położyć, ale stwierdził, że jak ja będę to się nie kładzie, chyba, że ja  z Nim. 

 

Zatem położyliśmy się razem.. .

 

Przytulaliśmy... 

 

Leżeliśmy grzecznie, ale zaczęły się pocałunki, Nasze dłonie błądzące po ciałach, pieszczoty... 

 

Ubrania wylądowały na podłodze. .  . 

 

W sumie nie było nic wielkiego. . .

 

I godzinę przed moim wyjazdem.. .

 

Rozpalił moje ciało i spytał czy chcę się z Nim kochać? 

 

Czy jestem pewna. .. 

 

Mogłabym odmówić, ale chciałam zbliżenia z Łukaszem. .. 

 

Dziś dopiero był prawdziwy stosunek płciowy. ..

 

I wiem, że to było ważne dla Misia, abyśmy razem szczytowali. ..

 

No i udało się. .. ☺

 

Jest z Nim inaczej jak z Adamem... 

 

Dba o mnie, moje ciało, moje potrzeby i pragnienia.. .

 

Pyta co lubię, czego nie... 

 

Liczy się z moim zdaniem... 

 

Dla Niego nie jest najważniejsza Jego przyjemność... 

 

Patrzy na mnie z akceptacją, czułością.

 

Dla Niego jestem piękna, sexowna, wartościowa. .. 

 

Czuje sie cudownie z Nim, przy Nim. .. 

 

Dwoje rozwodników... Z bagażem doświadczeń... 

 

Marcin chłopak wczoraj się popłakał, bo powiedziałam, że ktoś jest w moim życiu i w końcu ma o mnie zapomnieć, to ten dalej dureń chce mnie zdobyć! 

 

Chcę być uczciwą wobec Łukasza, bo dla mnie zbliżenie ma znaczenie i zobowiązuje do czegoś. .. 

 

Więc jak tu kręcić  z dwoma facetami.  .. ?! 

 

Jesteśmy z Łukaszem sobie baaardzo bliżsi, ale nie mamy ,nie tworzymy żadnego związku. .   

 

Raczej mamy nie pisany i nie wypowiedziany. 

18 listopada 2020   Dodaj komentarz
.  
< 1 2 3 4 5 >
Julitapl | Blogi