• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2025
  • Marzec 2023
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020

Archiwum 04 czerwca 2021

03.06. Czwartek

 

 

Byłam W Kościele na 8.00

 

Na moje nieszczęście był też Adam...

 

Jak się patrzył...

 

Marcin szedł obok mnie,to powiedziałam, że tam z tyłu jest Adam...

 

Zmierzył go wzrokiem...

 

W dniu dzisiejszym byliśmy na filmie animowanym dla dzieci. 

 

Łapa w łapę, o psach i kotach... 

 

Synek się ucieszył. 

 

Byliśmy w kinie tylko w 5 osób, więc synek miał sporo miejsca gdzie mógł siedzieć. 

 

Wybierał sobie inne miejsca... 

 

Mieliśmy z Marcinem chwilę na pocałunki... 

 

Synek trochę przed końcem bajki wszedł na kolana do Marcina i przytulony oglądał dalej. 

 

Byłam zaskoczona, ale w tym momencie dotarło do mnie jak chłopacy są blisko i coś dziwnego poczułam w moim sercu... 

 

Jak dziecko poszło dalej testować inne fotele to poczułam, że chce powiedzieć Marcinowi, że kiedyś chce zostać Jego dziewczyną... Ale kiedyś... 

 

Ucieszył się... 

 

Byliśmy w Olsztynie, bo bliżej był seans po południu, a nie miałam pewności czy Adam przywiózłby synka wcześniej. 

 

Tym bardziej, że chciał Go na cały dzień. 

 

W drodze powrotnej był wypadek na trasie i już panikowałam wystraszona, że nie chce, żeby Marcin Nas odwoził... 

 

Nie chciałam konfrontacji przed domem, a chciałam też ochraniać synka przed pytaniami wścibskimi z tamtej strony... 

 

Z pod mieszkania Marcina odebrał mnie i synka mój brat. 

 

Po chwili zajechał Adam i synek pojechał, a ja dzwoniłam po Marcina i zagrzałam obiad. 

 

Zjedliśmy, wypiliśmy kawę, trochę leżeliśmy i przyjechało moje dziecko. 

 

Pojechaliśmy jeszcze załatwić jedną sprawę... 

 

W Internecie znalazłam na sprzedanie kilka zabawek z Brudera, o których marzył synek i pojechaliśmy je kupić. 

 

Ma  duży traktor John Deer, siewnik, agregat i opryskiwacz. 

 

Jest szczęśliwy. 

 

Chwilę bawiliśmy się na dworze. 

 

Synek odrobił lekcje przy Marcinie i jeszcze się bawiliśmy wszyscy razem. 

 

Marcinowi nie chciało się odjeżdżać. 

 

Jechał jeszcze dzisiaj do swoich rodziców. 

 

Zawsze jak jedzie po nocy to się martwię... 

 

Proszę, aby uważał na siebie... 

 

Jak się żegnaliśmy, już czułam, że jest mi bliższy... 

 

Coś dziwnego się ze mną dzieje... 

 

04 czerwca 2021   Dodaj komentarz

26.05. Środa

Dzień Matki

 

Wróciłam z pracy szybciej i razem z Marcinem zabraliśmy Mamę i siostrę z synkiem na zakupy do Brodnicy. 

 

Kupiła sobie klapki i bluzki. 

 

Była zadowolona. 

 

Po powrocie była kawa i tort lodowy. 

 

Nawet Marcin dał ptasie mleczko Mamie... Wszystkiego najlepszego Mamo... Hehe he jak to zabrzmiało... 

 

Marcin był też na kolacji. 

 

Jedliśmy wszyscy razem. 

 

To było trochę dziwne dla mnie... 

04 czerwca 2021   Dodaj komentarz
Julitapl | Blogi