13.12 15.37 godz.
Niedziela
Wczoraj cały dzień w pracy.
Od piątku atmosfera napięta.
Po pracy godzinę spotkałam się z Marcinem.
Przez chwilę był podniecony mega moją obecnością.
W sumie tak z głupoty założyłam moim chłopakom grupę, na której możemy razem pisać 😉
Na początku mieli sprzeczki słowne 😁
Dziś byłam w Kościele odstrojona jak zawsze.
Synek chciał, abyśmy ubrali choinkę😀
No to koło południa do dzieła. ..
Mamy super ,śliczną choineczkę.
Jest biała ze złotymi i czerwonymi ozdobami.
Trochę na Naszej grupie pisaliśmy 😁
Siedzę i cieszę się choinką.
Spełniło się moje marzenie. ..
Kolejne. ..
Choinka jest, futrzana kamizelka jest. ..
Za tydzień pewnie będę już ogromnie zdenerwowana przed badaniem z psychologami...
Ubieraliśmy choinkę i rozmawiałam z synkiem, że pojedziemy na wycieczkę i porozmawia z Panią, powie co będzie chciał. ..
Dobrze to przyjął, za dużo nie chciałam Mu stale powtarzać.