• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2025
  • Marzec 2023
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020

Archiwum 25 listopada 2020

25.11. 21.27 godz.

Łukasz jeszcze pół godziny w pracy... 

 

Napisał nie dawno zapytanie co robi Jego Kochanie... 

 

Odpisałam czy to do mnie... Oraz, że jedne miłe słowo nie sprawi, że zapomnę o bólu, że tak to nie działa .. .

 

W odpowiedzi zakomunikował, że dlatego się stara i nie wie co jeszcze może zrobić. 

 

Trudno, Jego problem. 

 

Niech On się martwi, jak Mu zależy. 

 

Jak człowiek się cieszy z małych chwil razem, uśmiecha się sam do siebie... Wierzy, że można być szczęśliwym. .. Że jest ktoś, komu na mnie zależy... 

 

To wszystko w jednej chwili się spieprzyło! 

 

Dlaczego ku... wa takie teksty... 

 

Czy naprawdę tak myśli, czy ja Go wogóle obchodzę, czy coś znaczę, co On czuje? 

 

Twierdzi, że kocha... 

 

Tylko czemu okazuje to od d... py strony? !

 

Z Marcinem pisałam chwilę w południe. 

 

Nalegał na spotkanie, to szybko Go zgasiłam. 

 

Mam cały czas wolne od Jego pisania. 

 

Sama też nie pisze do Niego. 

 

Za chwilę kładę się spać. 

 

Jutro cały dzień w pracy. 

 

Wiecie co, zaczynając pisać bloga nawet bym nie przypuszczałam, że tyle wątków i ludzi się przewinie w moim życiu. .. 

 

Jestem jeszcze młoda, więc kto wie co mnie jeszcze czeka.. .

 

Oby tam na końcu drogi była miłość i szczęście. 

 

Chociaż tak myślałam, czy jeśli ktoś mnie pokocha to starczy za Nas dwoje. ..  ?

 

Jak narazie to do żadnego w sumie nic nie czuję. 

 

Mam potrzebę wygadania się, przytulenia... i mam to u każdego z Nich... 

25 listopada 2020   Dodaj komentarz

24.11. 15.30.godz.

Wtorek

 

Przed 7.00 napisałam do Łukasza, że pojadę z Nim do sądu. 

 

Miał mieć rozprawę odnośnie odzyskania prawa jazdy. 

 

Rozprawa miała odbyć się w miasteczku oddalonym od naszego o 30 km. w jedną stronę. 

 

I tak wcześniej Mu obiecałam, że Go zawiozę, więc słowa dotrzymałam. 

 

Gdyby autobus pasował i nie musiał czekać pięciu godzin pewnie by mnie to nie ruszyło.  .. 

 

Byłam w pracy tylko do południa. 

 

Dla synka załatwiłam odbiór ze szkoły. 

 

Chwile posiedziałam w mieszkaniu Łukasza, chociaż rozmowa się nie kleiła... 

 

Rozprawa się opóźniła, więc czekałam w aucie trzy godziny.. .

 

Aż dziwne, że byłam tak cierpliwa. 

 

Na szczęście sprawa łagodnie się zakończyła i odzyskał prawo jazdy. 

 

Po powrocie zamówiliśmy sobie coś do jedzenia i czekając na posiłek byłam chwile na mieście. 

 

Po powrocie do auta Łukasz mnie zaskoczył. 

 

Wręczył mi różyczkę, w podziękowaniu za kurs, za czekanie i z miłości do mnie ,jak to sam wytłumaczył. 

 

Zaskoczył mnie. 

 

Pojechalismy do Niego, zjadłam i się zbierałam. 

 

Zapytał czy dostanie buziaka, ale tylko Go przytuliłam. 

 

Skoro On nie okazuje czułości, ja też nie muszę. .. 

 

Z resztą wycofałam się z tej relacji, zawiodłam się. 

 

Byłam już umówiona na spotkanie z Marcinem. 

 

Czekał na mnie. 

 

Odstroił się w koszulę, a tylko tak zażartowałam.  Hehe

 

Pogadaliśmy, próbował mnie pocałować, ale powiedziałam Nie! 

 

Wyznał, że coś poczuł, że jestem ważna, wyjątkowa, wartościowa, że jestem sobą. ..

 

I tu się sprawy skomplikowały! 

 

Mieliśmy godzinę dla siebie. 

 

Nie wiem czy to zmęczenie, czy to całe napięcie z Łukaszem, ale położyłam głowę na Jego ramieniu. .. 

 

Objął mnie. 

 

Był zadowolony tym faktem. 

 

Dla mnie to nic takiego nie oznaczało. 

 

Mówiłam Mu to. 

 

Późnym wieczorem napisał Łukasz, że mogę nie przyjeżdżać, że Mu przeszkadza jak ktoś do mnie pisze, że chce mnie całą, a nie tylko ciałem..  A moje myśli są rzekomo gdzie indziej. .. 

 

Miałam zajechać na kawę jutro. .. 

 

Niby chciał powiedzieć, że mnie kocha i dlatego ta róża, a wyszło na to, że jeszcze bardziej się pospprzeczaliśmy. ..

 

Stwierdził, że musimy porozmawiać, bo nie chce, żeby to tak się skończyło, żeby ta relacja wogóle się nie kończyła.. .

 

Tyle w temacie Łukasza. .. 

 

Natomiast Marcin. .. 

 

By chciał czegoś więcej. 

 

Ciekawe jest to, że jest w stanie godzić się nawet na spotkania moje i Łukasza, bylebym tylko nie urywała z Nim kontaktu. .. 

25 listopada 2020   Dodaj komentarz
Julitapl | Blogi