• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2025
  • Marzec 2023
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020

Archiwum 28 maja 2020

17.40 godz.

Chowaliśmy drzewo do piwnicy przez dwie godzinki, później zabrałam synka na lody do lodziarni. 

 

Prasowałam ubrania i w telewizji usłyszałam piosenkę "złote obrączki"... 

 

Tak się wkurzyłam, że przyszlam na dwór na bujaczkę. 

 

Dziś mam takie nastawienie, że wybiłabym wszystkich facetów! 

 

Wszystko i wszyscy mnie denerwują! Dlatego wolę do nikogo się nie odzywać, bo mogę być nieprzyjemna! 

 

Mam gorszy dzień i zwyczajnie opuściło mnie dobre nastawienie do ludzi i świata. 

 

Czym jest spowodowany mój nastrój... 

Może tym, że jakiś czas temu pisałam na czacie i poznałam paru mężczyzn... Chciałam w ten sposób się dowartościować i udowodnić sobie, że jestem fajna i godna uwagi... 

Póki trwały te znajomości to i pewność siebie wzrosła... 

A gdy kontakt zerwaliśmy to i Jowita zamknęła się w sobie... 

 

Uważam, że Ci faceci nie byli mi do niczego potrzebni, aby straciłam równowagę psychiczną... 

 

Chociaż dzięki temu poznałam Pana M. i kontakt ograniczyłam, ale zyskałam kolegę, z którym mogę pogadać. 

 

Póki co zostało parę wiadomości na tydzień i już nie rozmawiamy codziennie, ale wiem, że szczerze życzył mi szczęścia. 

 

Mam tyle myśli w głowie, że eksploduje mi dziś. 

 

Niebo nade mną błękitne, świeci słonko , chociaż chyli się ku zachodowi... 

 

Może już dziś warto posłuchać P. Kasi i pomyśleć pozytywnie? 

 

Jestem silniejsza, odważniejsza, szczęśliwsza, bardziej dzielna niż mogłabym przypuszczać... 

28 maja 2020   Dodaj komentarz

28.05. 12.30 godz.

Czwartek

 

Dzisiaj już spadek formy. 

 

Wczoraj nawet Roberto mnie zbeształ , że Mc Donald to nie żaden grzech, że tak żyją normalni ludzie. I mam przestać przeżywać, że byłam w środku tygodnia. . . 

 

Dzień jak dzień... 

 

Jak komuś życie miłe niech się trzyma z daleka! 

 

Nie mam nic do powiedzenia, dlatego nie dzwonię i nie piszę do nikogo, ani z nikim. 

 

Od Roberto odebrałam, bo dzwonił dwa razy, ale nic z tej rozmowy nie wynikło sensownego. 

 

Dobrze mi samej i nie potrzebuję towarzystwa. 

 

 

28 maja 2020   Dodaj komentarz
Julitapl | Blogi