• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2025
  • Marzec 2023
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020

Archiwum 06 maja 2020

18.05. godz.

Dzień zaliczam do kategorii udanego :-))

 

Poranna rozmowa z Przyjacielem. 

 

Następnie rozmowa telefoniczna z nowo poznanym kolegą... M. 

 

Umówiliśmy się z Pauliną na zakupy do miasta oddalonego około 25 KM. Pojechałyśmy z synkiem i mamę też zabrałyśmy. 

 

Śmiechu co nie miara,zakupy udane,każdy zadowolony. Nawet synek       :-)

 

Później wspólna kawka. 

 

Koło 15. miałam rozmowę z Panią Psycholog... 

 

Jak ostatnio paczka chusteczek poszła w ruch... Tak dziś żadna :-)

 

Po zakupach i wspólnym wypadzie humor dopisywał... Nawet Psycholog to zauważyła. 

 

Rozmowa już lepiej mi szła. 

 

Kupiłam sobie buty czarne na obcasie no i coś jeszcze... Śliczną granatową bieliznę...

 

Wszystko jeszcze przede mną :-))

 

A czy ktoś powiedział, że nie mogę sama dla siebie czuć się atrakcyjnie i się dowartościować...? :-))

 

Synek jeździ na rowerze zadowolony. 

 

Pogoda się rozpogodziła... Jak Nasze życie :-))

06 maja 2020   Dodaj komentarz

06.05. 6.15 godz.

Środa

 

Znowu źle spałam, znowu ten sam sen od kilku dni... 

 

Śniło mi się,że byłam w TAMTYM domu i byłam uwięziona, nie mogłam się wydostać... Tamci domownicy znęcali się nade mną także fizycznie... 

 

Strach, który mi towarzyszył we śnie... godzinę temu... Nadal czuję ...

 

Trzęsę się całą i próbuję się  uspokoić...

 

Mimo, że chodzę późno spać i śpię po około cztery godziny, to i tak ten sen mnie prześladuje... 

 

Rany ciała szybciej się goją niż rany duszy i umysłu...

 

To już trzy tygodnie, a ja nadal jestem wrakiem człowieka...

 

Jak to Przyjaciel powiedział... Dojście psychiczne do siebie jeszcze potrwa... 

06 maja 2020   Dodaj komentarz
Julitapl | Blogi