08.06. Wtorek
Wczoraj koleżanka z pracy powiedziała,ze mąż ją uderzył i pokazała zdjęcie...
Byłam przerażona, wszystko wróciło...
Pojechała do mamy swojej na nocleg...
Rozmawiałam z Misiem o Naszych planach na jutro, a ta oszalała i zaczęła krzyczeć, że się zwalnia...
Bo nie dostała wolnego jak jej mąż ma urodziny...
I po tym wszystkim jeszcze myśli o urodzinach...!
Ja bym zapomniała o takim dupku!
Marcin chyba oszalał, był po 22 u mnie...
Wszyscy byli zaskoczeni, ale nikt Mu nic nie powiedział...
Dzisiaj Marcin miał przyjemność cielesną...
W moim pokoju, w moim domu...
Takie rzeczy... Hehe...
Dzisiaj siedział do 23.30....