• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Terapia Jowity

Jowita jest kobietą, która zmaga się z nałogiem alkocholowym męża, jest u kresu sił, nie ma poczucia własnej wartości i na tym etapie swojego życia poznaje faceta... Idealnego...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

wpis 22

20.20

Dziś na własne życzenie mogłam stracić Roberto...

Nie wiem czy rzeczywiście byśmy wytrzymali bez siebie chociaż parę dni,ale jedno jest pewne... Oboje byśmy cały czas myśleli i tęsknili za sobą... 

Samo czytanie słów pożegnania było bolesne...  Ale świadomość, że moglibyśmy się więcej nie usłyszeć zraniła moje serce... Tylko, że ja także zraniłam Go swoją obojętnością i "służbową" korespondencją... 

Mimo, że to był trudny czas... Wyznał mi coś pięknego!  I to zachowam dla siebie póki co :-)) 💗

 

22.00

Hm... To jutro czeka mnie dłuuuga rozmowa... Przebieg...?  Roberto będzie nadawał ile znaczę i co czuje i może troszkę przemówi mi do rozumu... Na jak długo, nie wiem. 

Przyjaciel jest zawsze spokojny i opanowany... Jedynie sporadycznie zdarza Mu się "podnieść ciśnienie"... Gdy się martwi o mnie i synka,a wie, że w domu coś się dzieje. 

Niedziela przebiegła dobrze.  Byłam u Mamy po południu. Miewa się dobrze. Chociaż  w miasteczku oddalonym od mojego miejsca zamieszkania raptem 6km stąd jest już 15 przypadkow koronawirusa... Brzmi to nie tak strasznie jak statystyki u Roberto, ale z każdym dniem boję się bardziej... 

Nie wiem kogo Bóg oszczędzi... A kogo zabierze do siebie?  Czy zabierze mi kogoś, kogo kocham, czy zabierze... mnie? Boję się,ze kogoś stracę, ale boję się także gdyby mój synek miał zostać sam... Z tym...  Adamem...  Maluszek to jest moje największe Szczęście i mój Skarb... 

Ze  łzami w oczach stwierdzam,że ludzie powinni być życzliwi dla siebie i nie powinni utrudniać sobie życia...ale to moje pisanie, a w realu jest różnie... 

Wiecie,ze jak byłam u Mamy to był wujek chory na raka w odwiedzinach i powiedział mi komplement...że ładnie wyglądam. Miałam granatową spódniczkę i ładną bluzkę niebieską z haftowanym białymi kwiatami... A ja się speszyłam i nie wiedziałam gdzie oczy podziać... Wiem słabe... Nie umiem docenić komplementów i dobrego słowa... 

29 marca 2020   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Julitapl | Blogi