27.06. Niedziela
Dzisiaj pogoda była pochmurna i niepewna, więc pojechaliśmy na wycieczkę.
Trochę przyjemności dla synka.
Byliśmy w Rumi w Lemur Parku.
Masa atrakcji...
Zwierzęta, mega klocki lego, sztuczne dinozaury, labirynt, piaskownica, plac zabaw, elektryczne autka...
Synek przeszczęśliwy...
Na domiar wszystkiego spotkaliśmy moją ciocię Iwonę i wujka Piotra z rodziną.
Ojj jak się przyglądali...
Marcin był w centrum uwagi 😁
Mój przystojniaczek...
Byłam szczęśliwa, straciłam zupełnie rachubę czasu.
Następnie byliśmy w papugarni i karmiliśmy papugi...
Latały Nam nad głowami.
Dałam propozycję, abyśmy pojechali na cypelek do Rewy.
Byliśmy na samym końcu.
Marcin zamoczył spodenki i zbierał dla mnie muszelki.
Piasek był żwirowaty.
Wróciliśmy zmęczeni, ale i szczęśliwi...
Pod wieczór stwierdziliśmy, że idziemy jeszcze na plażę.
Było już chłodno, ale widzieliśmy piękny zachód słońca... Ehhh
Wróciliśmy do pokoju i po kąpieli odpoczywaliśmy.
Wieczór był bardzo interesujący...
Dzisiaj w ruch poszła śmietana...
Było tak intensywnie... cudownie...
Pieszczoty i doznania na długo zostaną w Naszej głowie.
Krzyczałam jak jakaś aktorka porno hehe...
Zasnęliśmy przytuleni.
Dodaj komentarz