21.15 godz.
Dzionek dobiega końca...
Synek całe popołudnie bawił się z kuzynem... Szaleli na całego.
Jeździł nawet mój Skarb rowerem,tutaj ma chodnik. W domu nie chciał.
Był taki szczęśliwy,zjadł tyle kolacji jak nigdy :-))
Gdy dziecko szczęśliwe to i serce matki się raduje :-)
Dodaj komentarz