21.04. 15.00 godz.
Wtorek
Domek posprzątałam.
Była Paulina na kawie. Pogadałyśmy trochę.
Ogólnie póki co spokój. Harmonia :-))
Z Gops-u nic się nie należy, bo dochód przekroczyłam trzy złote... No niestety tak wyszło.
Rozmowa z psychologiem na przyszły tydzień ustalona.
Czyli do rozprawy o alimenty ojciec nie poczuwa się do obowiązku utrzymania lub dokładania na dziecko.
Takie skurczybyki chodzą po tym świecie...
Jak tu zaufać jakiemu kolwiek facetowi?! Dranie i egoiści!
Dodaj komentarz