18.59 godz.
No to się znowu ku... wa wszystko popieprzyło!
Adam był z pretensjami, a niby chciał pogadać...
Znowu żale, pretensje i agresja oraz wywołanie poczucia winy we mnie!
Składa papiery rozwodowe, bo ze mną nie da się porozumieć!
Byłam twarda, ale w domu zaczęłam się trząść z nerwów!
Chwilę po rozmowie zadzwonił Łukasz, pocieszał, ale przyznał się, że znowu zaczął palić po około tygodniu i kupił sobie piwo, niby 2%, ale zawsze!
Jestem już wyczulona na to!
Poróżniłam się z Nim!
Zabolało Go to, co pisałam i dziś mam się nie odzywać!
Dopiero bardziej jestem nerwowa!
Dodaj komentarz