13.06 19.13godz.
Sobota
Wróciłam z pracy.
Ledwo żyję, gorąco, dużo pracy.
Nogi bolą niemiłosiernie, ale myślę czy zaraz nie wystartować przed burzą... Bo wisi w powietrzu.
Myślami jestem już przy tym strasznym poniedziałku.
Dam radę, jestem silna. . .
Pamiętaj o tym Jowitka :-)
Dodaj komentarz