08.04. 16.10
Jeszcze każdy mięsień mnie boli od całodziennego wożenia.
Dlatego na dziś zaplanowałam obiad i sprzątanie w domku. Takie na luzie.
Zdjęłam i powiesiłam teściowej firanki. Super synowa na 5 minut :-D
Chciałabym z Roberto dwa razy... Wiem dwuznaczność słów :-D Dziś rozmawialiśmy dwa razy hihi
Zazwyczaj On nadaje, a ja milczę, ale dziś to ja nadawałam głupoty i trochę się uśmiechał :-) W niedzielę Wielkanocną pracuje... Ale i tak zadzwonię z życzeniami :-)
Adam zaraz wróci z pracy... Hm...
Dodaj komentarz