07.06.10.43godz.
Niedziela
Byłam na 8 w kościele. Udało mi się iść do spowiedzi i mogłam przystąpić do komunii św.
Cieszę się bardzo.
Ja wiem, że nic złego nie zrobiłam. Chociaż ludzie mi się przyglądali.
Czy to grzech, że chciałabym lepszego i spokojniejszego życia dla dziecka?
Nie!
To nie grzech!
I mogę chodzić z podniesioną głową!
Ludzie i tak będą gadać!
Ja i Bóg znamy prawdę!
Nie warto myśleć o ludziach przeciwko mnie.
Tylko o tych którzy są i stoją za mną murem! Którzy codziennie wspierają w mojej walce i którzy są gdy zapłaczę. . .!
Dodaj komentarz